|
Forum uczniów ZSK Żary KATOLIK ROOLEEZZZ!!!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mappet7
Zaawansowany
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Pon 15:48, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mroczny
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się dzieci biorą?
|
Wysłany: Pon 18:51, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lodowa
Początkujący
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: nie z tąd ;P
|
Wysłany: Pon 19:12, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bee
Początkujący
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Zasiedmiogórogrodu
|
Wysłany: Pon 19:23, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mappet7
Zaawansowany
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Pon 19:39, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mroczny
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się dzieci biorą?
|
Wysłany: Pon 20:10, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mappet7
Zaawansowany
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Pon 20:15, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...Następnego dnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mroczny
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się dzieci biorą?
|
Wysłany: Pon 20:17, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...Następnego dnia lecąc ku chwale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mappet7
Zaawansowany
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany: Pon 20:25, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...Następnego dnia lecąc ku chwale...napotkał kobiete
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bee
Początkujący
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Zasiedmiogórogrodu
|
Wysłany: Pon 21:11, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...Następnego dnia lecąc ku chwale...napotkał kobiete, choć nie chciał wcale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mroczny
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się dzieci biorą?
|
Wysłany: Pon 21:17, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...Następnego dnia lecąc ku chwale...napotkał kobiete, choć nie chciał wcale Very Happy. Miał rozwiązaną sznurówke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bee
Początkujący
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Zasiedmiogórogrodu
|
Wysłany: Pon 21:24, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...Następnego dnia lecąc ku chwale...napotkał kobiete, choć nie chciał wcale Very Happy. Miał rozwiązaną sznurówke, wlókł z sobą jałówkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mroczny
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się dzieci biorą?
|
Wysłany: Wto 15:24, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...Następnego dnia lecąc ku chwale...napotkał kobiete, choć nie chciał wcale Very Happy. Miał rozwiązaną sznurówke, wlókł z sobą jałówkę pierwiastkowy okrąg dynamiczny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MODERATOR
Początkujący
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z brzucha Mamy
|
Wysłany: Wto 15:32, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...Następnego dnia lecąc ku chwale...napotkał kobiete, choć nie chciał wcale Very Happy. Miał rozwiązaną sznurówke, wlókł z sobą jałówkę pierwiastkowy okrąg dynamiczny. cokolwiek to znaczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mroczny
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: się dzieci biorą?
|
Wysłany: Wto 15:34, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie Kuba. Kuba był murzynem i miał czarne oczy. I wpadł do murzyńskiego portu lotniczego 2 stopnia. Później poszedł do Katolickiego Gimnazjum aby nauczyć się o lutownicach i aby poznać jednego z klonów. Wtem nauczyciel techniki musiał zrobić kartkówkę z kondensatorów i tranzystorów oraz powyżywac sie na uczniach co uwielbiał,wtem wziął węża ogrodowego i zaczął się myć gdyż nie robił tego od 2 roku swojego życia bo nie mógł znaleźć dodatniej liczby kationu bo miał lat duuuuuuuuużo jak na... tegorocznego maturzystę.
Pewnego razu spotkał Jadwige która pokazała mu swoje szorstkie i owłosione pięty bo nie używała mydła i depilatora. Znała ona za to przyjaciela Kuby z Afryki, miał na imię Aliibbb i miał duże stopy. Miał on wielki kosz z guano nietoperza w którym trzymał wściekłe robaki. Jednak wziął plecak, ponieważ był pojemniejszony bo wypełnij go tamponami od swojej mamusi,którą bardzo kochał,gdyż...prała mu skarpetki,więc był jej...ukochanym syneczkiem iż był mały to wkładał tampony zawsze wtedy, gdy krwawił mu nos bo nie miał ścierek...Następnego dnia lecąc ku chwale...napotkał kobiete, choć nie chciał wcale Very Happy. Miał rozwiązaną sznurówke, wlókł z sobą jałówkę pierwiastkowy okrąg dynamiczny. cokolwiek to znaczy.By móc zrobić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|